niedziela, 11 grudnia 2016

Jak znajść czas na trening, kiedy ciągle jestem zajęta nauką?

Zapewne czytasz ten post, ponieważ nie masz pojęcia jak znajść czas na trening... Postaram się ci pomóc. Uwierz mi, że każdy ma czas! A to, że ktoś ma multum nauki to tylko wymówka... :) Głowa do góry, damy radę!


1. Przygotuj szablon...

Najbardziej polecam ci wydrukować ten poniżej :) Jest ładny i przejrzysty. Oczywiście, możesz sama sobie taki zrobić odręcznie. Nic nie stoi na przeszkodzie :) Zastanawiasz się pewnie, dlaczego akurat taki szablon? Po co ci to? No po to, aby być bardziej zorganizowanym! Dzięki temu będziesz widziała swoją systematyczność, a co za tym idzie, będziesz coraz bardziej wkręcać się w to co robisz. Aktywność fizyczna stanie się twoim nawykiem! Zapisuj w nim wszystko, co tylko chcesz ! :)




2. Sprawdź plan zajęć

Planowanie treningów zacznij od weryfikacji swojego planu zajęć. Dokładnie skup się na tym, ile czasu spędzasz w szkole... Następnie postaraj się jakoś zorganizować. Ustal ilość godzin  na naukę, sen i oczywiście na trening :) Postaraj się nie zapomnieć o czasie wolnym :) Przykładowo...
  • Od 8.00 do 15.00 zajęcia w szkole
  • od 15.30 do 18:00 nauka, odrabianie zadań
  • od 18:10 do 18:40 trening/bieganie/rower/pływanie
  • od 18:50 do 19:15 kąpiel
  • od 19:30 do 21:00 czas dla siebie
  • od 21:00 do 22:30 nauka
  • od 22:30 do 07.00 sen
Oczywiście na zapominaj o posiłkach :d Ten plan jest przykładowy, nie musisz się nim sugerować :*




3. Analizuj plan w kontekście całego dnia

Nie wystarczy zobaczyć, jak długo przebywasz w szkole. Do lepszego zrozumienia harmonogramu swojego dnia niezbędne jest osadzenie go w szerszym kontekście, poczynając od momentu pobudki. Dolicz czas potrzebny na przygotowanie do wyjścia, następnie uwzględnij, jak długo zajmuje ci dotarcie do szkoły. Weź również pod uwagę inne stałe aktywności, np. zajęcia dodatkowe, korepetycje. Na koniec wyszukaj wszystkie luki i zakreśl je w tabelce; możesz oznaczyć je innym kolorem.


4. Spójrz w perspektywie tygodnia

Wiesz, jak wyglądają poszczególne dni. Teraz przyjrzyj się tabeli w kontekście całego tygodnia. Planując treningi, musisz określić:
  • liczbę wolnych slotów, czyli wszystkich wolnych godzin w swoim grafiku;
  • liczbę treningów, czyli ile razy w tygodniu chciałabyś ćwiczyć;
  • rodzaje treningów oraz ich cele – na tej podstawie oszacujesz długość jednej sesji treningowej;
  • dni regeneracji, czyli odstępy między poszczególnymi sesjami;
  • w jakich porach dnia możesz ćwiczyć – pomyśl o tym z perspektywy własnej wygody: czy wolisz trenować rano / wcześniej wstawać, czy preferujesz popołudniowe lub wieczorne ćwiczenia (po zajęciach).
Znając te parametry, jeszcze raz przeanalizuj swój harmonogram.



5. PLANOWANIE

Planowanie przypomina układanie na wpół poskładanych puzzli: większa część jest dopasowana, ale brakuje jeszcze kilku fragmentów. Dobieranie elementów układanki też rządzi się pewnymi regułami. Oto kilka wskazówek:
  • dni z bardzo napiętym grafikiem: je warto przeznaczyć na dni regeneracji lub krótkie, ale intensywne treningi metaboliczne;
  • luźniejsze dni: treningi dłuższe, pełne sesje. W tygodniu zapewne będą to popołudnia lub poranne zmiany (przed zajęciami);
  • pamiętaj o weekendach: sobota i niedziela nie powinny umknąć twojej uwadze;
  • uwzględnij zajęcia z WF-u;
  • gdy danego dnia masz mniej czasu / coś ci wypadło: regularną sesję w klubie fitness zastąp treningiem w zaciszu domowym lub ćwiczeniami na świeżym powietrzu – zaoszczędzisz czas potrzebny na dotarcie do i z siłowni.
Dobrym rozwiązaniem są treningi zaraz po zajęciach. Idąc do szkoły z zapakowaną torbą sportową, zmniejszasz ryzyko rezygnacji z ćwiczeń. Po powrocie do domu mogłabyś prędko znaleźć jakąś wymówkę...




1 komentarz: